Ułatwienia dostępu

Dzień Myśli Braterskiej w Ravensbrück-zaproszenie na spotkanie autorskie

Dzień Myśli Braterskiej w Ravensbrück

Fragment książki Anny Kwiatkowskiej-Bieda "Harcerki z Ravensbruck"

"W myśl sformułowanej przez Roberta Baden-Powella zasady "Starajcie się zostawić ten świat choć trochę lepszym, niż go zastaliście" harcerki z "Murów" swoją pogodą ducha, przyjaźnią i pomocą dzieliły się z innymi więźniarkami codziennie. W dniu 22 lutego 1944 roku postanowiły dla swoich przyjaciółek różnych narodowości po raz pierwszy zorganizować Dzień Myśli Braterskiej.(...) W obozie koncentracyjnym w nazistowskich Niemczech przynależność rasowa czy narodowa były powodem eksterminacji, a ludzi zmuszano, by byli wobec siebie wrogami zorganizowanie Dnia Myśli Braterskiej wydawało się porywaniem z motyką na słońce. Druhny z "Murów" nie zastanawiały się, czy to się uda, tylko jak zorganizować ten dzień. "W tym dniu wszystkie harcerki i harcerze, skautki i skauci z całego świata zespalają się w myśli w jedno ognisko. Krzyżują się wokół kuli ziemskiej rzucone w daleką przestrzeń pozdrowienia i zapewnienia nierozerwalnej wspólnoty - więzi. Wszak organizacja skautingu objęła swym zasięgiem cały świat. Wszystkim przyświeca idea: "Jesteś człowiekiem, łącz się z człowiekiem, którego napotkasz w codziennym życiu, w imię braterstwa wszystkich narodów". Uśmiech, wzajemna pomoc jest naczelnym zadaniem ich poczynań"- wspominała Zofia Janczy, zastępowa "Fundamentów". Na wolności sposobów, by wyrazić idee Dnia Myśli Braterskiej było wiele. Harcerze wysyłali kartki do skautów na całym świecie, organizowali ogniska i zbiórki. Za murami Ravensbrück najprostszy pomysł okazał się najlepszy. Wszystkie druhny 22 lutego przypięły do pasiaków symboliczne listki koniczyny. Dla skautek na całym świecie był to oczywisty znak - listek koniczyny jest symbolem Światowego Stowarzyszenia Przewodniczek i Skautek. (...) "Z przypiętymi do pasiaków symbolicznymi koniczynkami szukałyśmy się wzajemnie, by świadczyć sobie drobne siostrzane przysługi. Przy spotkaniu informowałyśmy o miejscu i godzinie wieczornej zbiórki, wszystkie polskie harcerki i cudzoziemki skautki zapraszając na tę uroczystość" - wspominała Zofia Janczy. Dla wielu zarówno harcerek, jak i skautek była to okazja, by poznać się wzajemnie."

"Harcerki z Ravensbruck" to reporterska opowieść o jedynej funkcjonującej w czasie II wojny światowej drużyny harcerskiej w obozie koncentracyjnym. To był fenomen na skalę światową. Drużyna "MURY" powstała w 1941 r. Tworzyły ją więźniarki Ravensbrück, w większości przedwojenne harcerki. Odbywały się regularne zbiórki. Harcerki pomagały innym więźniarkom, chorym i "królikom". "MURY" miały swój sztandar - znaleziony w czasie sortowania rzeczy nowo przybyłych do obozu sztandar 13 Warszawskiej Żeńskiej Drużyny Harcerskiej. Drużynę tworzyło 7 zastępów, działały w nich aż do wyzwolenia w sumie 102 osoby. Te, które przeżyły, tworzyły do końca swych dni "drużynę" bardzo bliskich sobie osób, połączonych nie wymazywalnymi wspomnieniami i wspólnymi wartościami.

 

W Dniu Myśli Braterskiej i święcie harcerskiej przyjaźni Wielki Buk - blog literacki, Wydawnictwo Bellona i Muzeum Harcerstwa zapraszają na spotkanie z Anną Kwiatkowską- Biedą autorką książki, która kilka dni temu ukazała się na rynku "HARCERKI Z RAVENSBRUCK". 22. Lutego 2021 o godz. 18.00 wystarczy aktywować link: https://www.facebook.com/events/240166870991595/

Please publish modules in offcanvas position.